Józef Kaźmierczak

Wspomnienia Józefa Kaźmierczaka wielkiego pasjonata kolei (cz. 16)

Wrzesień 2016 roku. Józef Kaźmierczak z Ignasiem w Parowozowni w Skierniewicach. Pan Józef bierze udział w dniach otwartych i wspaniale opowiada o k Fot. Archiwum Wrzesień 2016 roku. Józef Kaźmierczak z Ignasiem w Parowozowni w Skierniewicach. Pan Józef bierze udział w dniach otwartych i wspaniale opowiada o kolei
Józef Kaźmierczak

Po zapoznaniu się ze szlakami 28-29 czerwca ruszyłem pociągiem nr 1807 Warszawa Wschodnia - Kołobrzeg na lokomotywie SP45-060 z maszynistą Stasiem Czapskim, który pracował w pracy manewrowej.

Kiedy minęliśmy Działdowo od godz. 18.30 byliśmy w pracy a wyruszyliśmy z Warszawy o 21.10. Po godzinie 1 w nocy poprosiłem, aby mnie zastąpił przy nastawniku jazdy, mógłbym coś zjeść,a pan Stasiu na to: „Panie Józiu, ja w tych stronach nie byłem nawet jako podróżny, a pan chce abym jechał... Musi pan jechać i jeść.”

Pozostało jeszcze 86% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.

    już od
    2,46
    /tydzień
Józef Kaźmierczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.