Roman Bednarek

Wspomnienia Józefa Kaźmierczaka wielkiego pasjonata kolei (cz. 18)

Józef Kaźmierczak podczas swych licznych wojaży po Europie zawitał między innymi do Antwerpii, gdzie zwiedził miejscowy dworzec kolejowy. Fot. Archiwum Józef Kaźmierczak podczas swych licznych wojaży po Europie zawitał między innymi do Antwerpii, gdzie zwiedził miejscowy dworzec kolejowy.
Roman Bednarek

Minęły równe trzy miesiące i musiałem przypomnieć sobie szlaki do Gdyni, Bydgoszczy, Torunia, Helu, Rzeszowa, Przemyśla, Suwałk i Ełku. Czując potrzebę firmy i zważywszy na sezon urlopowy, uwinąłem się z tym problemem w ciągu tygodnia i już od pierwszych dni sierpnia pojechałem na te trasy.

Był dzień 15 września. Rozpoczęliśmy pracę o godzinie 2.30 w Gdyni Grabówek na dwóch lokomotywach, sposobiąc się do obsługi pociągu ekspresowego „Kaszub” relacji Gdynia Główna Osobowa - Warszawa Zachodnia (…). Dlaczego dwa pojazdy? Otóż, sezon letni to zawsze zwiększona objętość składów pociągów. W ciągu roku, poza sezonem, skład tego pociągu to 7 wagonów, a w sezonie dwukrotnie więcej, stąd dwie lokomotywy. Jedna również by się z tymi czternastoma wagonami uporała, ale mogłaby nie utrzymać czasu jazdy, a co się z tym wiąże, nie utrzymywałaby szybkości przewidzianej przez konstruktora rozkładu jazdy.

Pozostało jeszcze 77% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.

    już od
    2,46
    /tydzień
Roman Bednarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.