Józef Kaźmierczak

Wspomnienia Józefa Kaźmierczaka wielkiego pasjonata kolei (cz. 31)

Podróże to jeden z ulubionych sposobów spędzania wolnego czasu, któremu Jóżef Kaźmierczak poświęcił wiele lat swego życia Fot. Archiwum prywatne Podróże to jeden z ulubionych sposobów spędzania wolnego czasu, któremu Jóżef Kaźmierczak poświęcił wiele lat swego życia
Józef Kaźmierczak

Z dniem 7 stycznia 1988 roku miałem mały jubileusz - XXV lat pracy w PKP i pierwszą nagrodę jubileuszową. Mój naczelnik, kiedy jeszcze pracowałem na Odolanach stwierdził, że kiedy się odbierze pierwszą nagrodę jubileuszową, to można mówić o sobie, że jest się „starym kolejarzem”. Tak też później, przy różnych okolicznościach, posługiwałem się tym terminem. Wysokość tej nagrody to 27 000 złotych.

W mojej firmie nic się nie zmieniło, po takiej długiej przerwie i pobycie w Czechosłowacji, wróciłem do swoich obowiązków. Kiedy 13 maja wróciłem z Siedlec i skończyłem służbę o godzinie 23. 00 (pamiętam datę, był to piątek 13), dyspozytor przekazał mi informację, że jutro mam wolne i w poniedziałek ma się zgłosić do kierownika oddziału.

Pozostało jeszcze 81% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.

    już od
    2,46
    /tydzień
Józef Kaźmierczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.