Pociąg towarowy krakowskiej spółki Omniloko w środę (15 stycznia) rano wykoleił się w Łowiczu. Zablokowana została linia kolejowa nr 15 między Łowiczem a Łodzią. Łódzka Kolej Aglomeracyjna wprowadziła autobusową komunikację zastępcą między przystankiem Łowicz Główny a Domaniewicami.
Do wypadku doszło około godz. 9.30 na wysokości dworca kolejowego Łowicz Przedmieście. Wykolejeniu uległy dwa puste wagony pociągu jadącego z Warszawy do Łowicza. Zjeżdżający na bocznicę skład utknął między stacją PKP a przejazdem kolejowym na ul. Katarzynów.
Nikomu nic się nie stało. Z naszych informacji wynika, że towarowe wagony wiezione były na złom.
Pociąg prowadził 47-letni maszynista z woj. dolnośląskiego. Był trzeźwy. Przybyła na miejsce łowicka policja przebadała także kierownika pociągu oraz dyżurną ruchu. W ich organizmach również nie stwierdzono śladów alkoholu.
Na miejscu działa specjalna komisja kolejowa. Ustala ona przyczyny środowego wypadku. Ma ona 30 dni na to, aby przedstawić swój raport.
Karol Jakubowski, z biura prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe w dniu wypadku wyraził nadzieję, że jeszcze w środę uda się przywrócić ruch pociągów na linii Łowicz-Domaniewice. Doszło do tego już po zamknięciu tego numeru „ITS”.