Wykonawca pozorował prace na budowie
Gmina dyscyplinuje wykonawcę budowy świetlicy w Żelaznej. Nie wyklucza nawet rozwiązania z nim umowy i powierzenia prac innej firmie.
Przetarg na budowę świetlicy wiejskiej w Żelaznej wygrała firma GM Wind z Włocławka. Budowa rozpoczęła się w ubiegłym roku, ale już w kwietniu roku bieżącego pojawiły się problemy. Inspektor nadzoru zakwestionował jakość niektórych robót i gmina wstrzymała wypłatę raty za ich wykonanie. Kolejne "schody" pojawiły się na początku wakacji - Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Skierniewicach wstrzymał roboty.
- Dokumentacja inwestycji była w porządku, tylko budynek był zlokalizowany za blisko linii wysokiego napięcia - mówi Krystyna Szachogłuchowicz, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Wszystko jednak zostało uporządkowane i 15 lipca wydaliśmy pozwolenie na kontynuację robót.
Na tym jednak problemy się nie skończyły. Jak bowiem alarmowali mieszkańcy, prace budowlane realizowane są w dziwnej kolejności. Zamontowano na przykład okna przed położeniem stropu i zadaszeniem budynku, rozpoczęto także jego ocieplanie styropianem. Wskazywali także na bałagan, panujący na placu budowy. Wójt gminy potwierdza te informacje.
- Okazało się, że wykonawca nie miał pieniędzy i stwarzał pozory, że na budowie coś się dzieje - tłumaczy Dominik Moskwa. - Odbyliśmy naradę z jego udziałem i zapowiedzieliśmy, że do 7 listopada ma zamontować strop i więźbę dachową. Wiemy, że zamówił już elementy stropu i dachu.
Jeśli wykonawca nie wywiąże się z tych zobowiązań, gmina zamierza rozwiązać z nim umowę i powierzyć budowę innej firmie. Wójt zapewnia, że gmina nie straci na tym finansowo - za dotychczasowe prace wypłaciła wykonawcy zaledwie 500 tys. zł za wykonane roboty. Całkowity koszt inwestycji wynosi ok. 2,1 mln zł. Nie będzie zagrożony także termin oddania budynku do użytku - budowa została rozłożona na cztery lata.