Zakończył się proces byłych policjantów łowickiej drogówki
Sędzia Anna Motylewska-Kwiecień w środę (10 maja) zamknęła przewód sądowy w sprawie dotyczące ośmiu funkcjonariuszy łowickiej drogówki oraz dwóch osób cywilnych. Byli policjanci oskarżeni są o przekroczenie uprawnień, a większość także o łapówkarstwo.
Przed Sądem Rejonowym w Łowiczu kontynuowany był proces byłych mundurowych Dariusza M., Tomasza S., Jarosława G., Grzegorza W., Jacka W., Artura J., Mariusza T. i Tomasza P. z powiatu łowickiego i ościennych oraz Jolanty S. ze Śleszynka oraz Marcina D. z Łodzi. Ci ostatni oferowali policjantom różnego rodzaju łapówki.
Anna Hejna w imieniu Prokuratury Okręgowej w Łodzi domaga się dla Dariusza M. 4,5 roku kary bezwzględnego więzienia, 18 tys. zł grzywny oraz ośmioletniego zakazu zajmowania stanowiska funkcjonariusza publicznego. W przypadku pozostałych policjantów z drogówki wymiary kar proponowanych przez śledczych przedstawiają się następująco: dla Tomasza S. – 3 lata więzienia, 12 tys. zł grzywny, 6 lat zakazu zajmowania stanowisk publicznych, dla Jarosława G. – 4 lata więzienia, 18 tys. zł grzywny, 8 lat zakazu, dla Grzegorza W. – 3 lata więzienia, 12 tys. zł grzywny, 8 lat zakazu, dla Mariusza T. – 3,5 roku więzienia, 9 tys. zł grzywny, 6 lat zakazu, dla Tomasza P. – 4 lata więzienia, 9 tys. zł grzywny i 6 lat zakazu.
W przypadku tych sześciu byłych pracowników KPP w Łowiczu śledczy chcą, aby przepadkowi uległy przyjęte przez nich łapówki.
Natomiast dla ich dwóch kolegów z drogówki, którzy nie brali łapówek, prokurator Hejna domaga się 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat próby, 16 tys. zł grzywny i 5 lat zakazu (dla Artura J.) oraz 1 roku w zawieszeniu na 3 lata próby, 8 tys. zł grzywny i 4-letniego zakazu (dla Jacka W.).
Dla Jolanty S. śledczy chcą kary 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata próby, 16 tys. zł grzywny i takiej samej kary dla Marcina D.
Wyrok w tej sprawie zostanie ogłoszony 24 maja.