Fot. Agnieszka Kubik Jeszcze kilka dni temu duży fragment działki zajmowały odpady o większych gabarytach. Na szczęście one zniknęły
Roman Bednarek
Okolice Dębowej Góry i Balcerowa to miejsca, gdzie mieszkańcy pobliskich miejscowości zwykli gromadzić swoje odpady. Proceder trwa już od dawna i trudno go zwalczyć.
Mieszkanka Balcerowa zdenerwowała się, gdy pewnego dnia podczas spaceru ujrzała zwały najprzeróżniejszych odpadów, zgromadzonych w zapuszczonym sadzie tuż za ogrodzeniem działki, na której działała niegdyś znana firma Junopol.
- Przy samym ogrodzeniu ktoś nazwoził większe odpady, jak na przykład obudowy lodówek i innego sprzętu gospodarstwa domowego - mówi kobieta.
Pozostało jeszcze 68% treści.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień