Zapukają do drzwi
Straż miejska przeprowadzi kontrole w naszych domach. Sprawdzą nie tylko czym palimy w piecach. Co skontrolują?
Kiedy mieszkaniec Skierniewic zauważy wyjątkowo kolorowy albo dziwnie pachnący dym wydobywający się z domu sąsiada, chętnie informuje o tym straż miejską.
- Co roku w okresie grzewczym wpływa do nas bardzo dużo próśb dotyczących skontrolowania, co spalane jest w piecu podejrzanej nieruchomości - mówi Artur Głuszcz, komendant skierniewickiej straży miejskiej.
Do tej pory strażnicy interweniowali po telefonicznych wezwaniach. Od tego roku nie będą czekać na informacje od mieszkańców, tylko sami wytypują domy, w których przeprowadzą kontrole. W związku z tym już w najbliższych dniach można się spodziewać, że strażnicy miejscy zapukają do naszych drzwi. Oczywiście sprawdzą, czym palimy w piecu, ale wizyta nie ograniczy się jedynie do tego.
- Sprawdzimy też, czy na nieruchomości uwidoczniony jest numer porządkowy, a w jej obrębie jest zachowany porządek - dodaje Artur Głuszcz.
Skontrolowane zostaną także umowy, rachunki, ewentualnie inne potwierdzenia za wywóz nieczystości komunalnych i płynnych. Strażnicy skontrolują, jak gospodarujemy odpadami stałymi na terenie naszej nieruchomości oraz czy podpisana jest umowa na wywóz odpadów w przypadku podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. Możemy też zostać poproszeni o informację, czy została złożona deklaracja o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
- Sprawdzone zostaną warunki bytowania zwierząt na terenie nieruchomości, liczba zwierząt oraz czy są psy rasy niebezpiecznej - mówi komendant Głuszcz. - Przede wszystkim wizyta strażników będzie miała na celu odwiedziny mieszkańców. Strażnicy będą chcieli się dowiedzieć, jakie problemy widzą w swojej okolicy, na co strażnicy powinni zwrócić baczniejszą uwagę. Być może są sprawy, o których mieszkańcy powiedzą w bezpośrednim kontakcie ze strażnikiem.
W przypadku stwierdzenia uchybień strażnicy mogą obciążyć mieszkańca mandatem w wysokości do 500 złotych, a w przypadku odmowy skierować sprawę do sądu. Wpuszczenie strażników miejskich do domu jest obowiązkowe, są upoważnieni ustawą o ochronie środowiska