Zarzut w sprawie Mai
W piątek, 1 kwietnia 46-letni właściciel płotu przy ul. Sobieskiego usłyszał zarzut narażenia 10-letniej dziewczynki na niebezpieczeństwo oraz nieumyślne spowodowanie jej śmierci.
Do tragedii doszło 27 października 2015 roku przy ul. Sobieskiego 16. Maja została przyciśnięta przez betonową płytę stanowiącą element konstrukcyjny płotu oddzielającego sąsiadujący z placem zabaw zakład szwalniczy. Dziecko zmarło na skutek doznanych obrażeń ciała.
- Z opinii biegłego ds. budownictwa wynika, że ogrodzenie zostało wykonane niezgodnie ze sztuką budowlaną, a także nie było utrzymane w należytym stanie technicznym - informuje Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
46-latek nie zgadza się z zarzutami i odmówił wyjaśnień, podając jedynie, że jego zdaniem ogrodzenie było należycie wykonane i konserwowane.
Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.