Zastępca komendantem PSP w Rawie
Po 30 latach służby st. bryg. Sławomir Wartson przeszedł na emeryturę. Przez ostatnie 4 lata pełnił funkcję powiatowego komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Rawie Mazowieckiej. Teraz jego stanowisko przejął bryg. Krzysztof Czernek, który od marca 2010 roku był zastępcą komendanta w Rawie.
Komendant wojewódzki PSP w Łodzi nadbryg. Andrzej Witkowski podziękował odchodzącemu na emeryturę komendantowi za wszystkie lata służby. – Dziękuję za wychowanie nowych pokoleń strażaków, za codzienny trud i wysiłek, realizację zadań służbowych oraz za całokształt pracy – dodał.
– Cała moja praca była skierowana na to, aby nasza komenda miała dobry wizerunek wśród strażaków województwa łódzkiego. Ten wizerunek tworzy nie tylko sam komendant, ale załoga. Bardzo wszystkim dziękuję – podkreślił st. bryg. Sławomir Warston.
Nowy komendant bryg. Krzysztof Czernek zapewnił, że dołoży wszelkich starań, aby nie zawieść powierzonego mu zaufania. Zadeklarował, że podejmowane przez niego działania będą prowadzone zgodnie z zasadami etyki służbowej oraz zgodnie z najlepszymi tradycjami straży pożarnej.
– Pragnę złożyć podziękowania komendantowi Warstonowi za wszystko, co nas spotkało – zaznaczył bryg. Krzysztof Czernek. – Jeżeli życie ludzkie porównamy do drogi, to nasze drogi – pana komendanta Wartsona oraz moja – spotkały się w 1991 roku. Ja, wtedy młody, nieopierzony podchorąży, rzec można żółtodziób, przebywałem na praktyce studenckiej w Rawie Mazowieckiej. Nasze drogi zaczęły biec równolegle od 1999 roku, kiedy to powstała komenda powiatowa PSP w Rawie Mazowieckiej.
Sławku, to 16 lat – 5.840 dni. W tym czasie akcje ratowniczo-gaśnicze, w których wspólnie uczestniczyliśmy, przysłowiowy ogień pożarów, kształtowały naszą przyjaźń. Zawsze mogłem liczyć na twoją pomoc, na twoje rady, na twoje wsparcie. Myślę, że nie będzie nadużyciem stwierdzenie, iż pan komendant Warston jest moim nauczycielem. Sławku, bardzo ci dziękuję. – kontynuował. – Trzymam w ręku akt powołania na stanowisko komendanta powiatowego PSP w Rawie Maz. Niby jedna kartka, jeden dokument w pięknej okładce. Ale ta kartka uświadamia mi po raz wtóry olbrzymią odpowiedzialność jaka na mnie spoczywa, a nie będzie łatwo, zwłaszcza, że dzięki mojemu poprzednikowi praca komendy, która kierował osiągnęła poziom doskonałości, przy którym szwajcarski zegarek to zwykły złom.