Zbigniew Kostrzewa nadał komedii wzorowanej na Łowiczu tytuł "Grajdoł"
Ten rok jest niezwykle udany literacko dla Zbigniewa Kostrzewy, emerytowanego otolaryngologa z Łowicza. Członek Unii Polskich Lekarzy Pisarzy wydał w tym roku aż trzy pozycje książkowe, które podsumowują wieloletni dorobek twórczy 83-latka z Łowicza.
Pod szyldem UPLP na rynku książkowy pojawił zbiór prozy i poezji zatytułowany „Moryc i Łucja”. Zawiera on m. in. wiersz „Transplantacja”, którym Zbigniew Kostrzewa pokonał 168 medyków z całego kraju i zdobył tytuł Lekarza Poety 2012 roku w Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. profesora Andrzeja Szczeklika „Przychodzi wena do lekarza”.
Pięć lat temu w warszawskim teatrze Roma jego wiersze recytowała sama Anna Dymna, która obok poetki Ewy Lipskiej, wykładowcy akademickiego Michała Rusinka, literata Adama Zagajewskiego oraz prof. Marka Pawlikowskiego, prezesa Unii Polskich Lekarzy Pisarzy, wchodziła w skład jury oceniającego poezję duchem z lekarskich serc.
Kolejna publikacja „Moje Katynie” zawiera trzy sztuki teatralne związane z sowieckim mordem z 1940 roku na polskich oficerach Wojska Polskiego i Policji Państwowej. Warto tu zaznaczyć, że temat ten jest szczególnie bliski mieszkańcowi Łowicza. Jego ojciec – Stanisław – zginął w radzieckim obozie w Starobielsku.
Ostatnia pozycja, która pojawiła się na rynku wydawniczy, to „Flirt z Melpomeną”. W skład tomu wchodzą skład komedie, dramaty, jednoaktówki oraz inne utwory sceniczne autorstwa Zbigniewa Kostrzewy.
- Mam nadzieję, że będę mógł zobaczyć je na scenie teatralnej – mówi 83-letni literat. – Prapremiera „Zabawy w księdza” miała zresztą już miejsce na scenie Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku, ale spektakl zdjęto z afisza, gdyż opowiadał m. in. o miłości kapłana do kobiety.
W zbiorze znalazła się także komedia, której pierwowzorem był Łowicz. Nosi ona wiele mówiący tytuł „Grajdoł”…
Promocja dzieł Zbigniewa Kostrzewy planowana jest na jesień tego roku. Wtedy też trafią one do sprzedaży.