Marcin Niklewicz

Zdążyć przed końcem kadencji. Urlopy władzy pod lupą inspekcji pracy

Zarówno Krzysztof Jażdżyk, jak i obaj wiceprezydenci Skierniewic sumiennie stosują się do przepisów kodeksu pracy Fot. Marcin Niklewicz Zarówno Krzysztof Jażdżyk, jak i obaj wiceprezydenci Skierniewic sumiennie stosują się do przepisów kodeksu pracy
Marcin Niklewicz

Inspektorzy pracy wkroczyli do urzędów. Sprawdzają, czy prezydenci, burmistrzowie, wójtowie czy starostowie wykorzystują urlopy. Kontrole mają związek z tegorocznymi wyborami samorządowymi - jeśli rządzący nie zostaną ponownie wybrani i będą mieli zaległy urlop, trzeba będzie im wypłacić ekwiwalent.

W ubiegłym roku przeprowadzono 51 tego typu kontroli w 50 urzędach, w tym prowadzone są kolejne. Mają zapobiec konieczności wypłacania ekwiwalentu tym samorządowcom, którzy po wyborach pożegnają się ze stanowiskiem z „bagażem” zaległego urlopu. A po poprzednich wyborach rekordziści w Łódzkiem otrzymali z tego tytułu nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych!

Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.

    już od
    2,46
    /tydzień
Marcin Niklewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.