Rafał Klepczarek

Zespół Opieki Zdrowotnej w Łowiczu już ponad rok temu stracił płynność finansową

Andrzej Grabowski wiosną został wicedyrektorem ZOZ w Łowiczu Fot. Rafał Klepczarek Andrzej Grabowski wiosną został wicedyrektorem ZOZ w Łowiczu
Rafał Klepczarek

Rada Powiatu Łowickiego w poniedziałek (10 czerwca) jednogłośnie zgodziła się pokryć ubiegłoroczną stratę zanotowaną przez szpital. W dwu transzach Zespół Opieki Zdrowotnej w Łowiczu do końca marca przyszłego roku ma otrzymać prawie 2,4 mln zł.

Część opozycyjnych radnych była zaskoczona, że skoro władze powiatu mają czas do końca czerwca na podjęcie decyzji w tej sprawie, to zwołują sesję nadzwyczajną, gdy pod koniec miesiąca planowane jest zwykłe spotkanie radnych.

Janusz Michalak, członek Zarządu Powiatu Łowickiego na poniedziałkowym spotkaniu poinformował radnych, iż od wielu miesięcy zachwiana jest płynność finansowa ZOZ. Wicedyrektor szpitala Andrzej Grabowski dodał, że dzieje się tak od maja ubiegłego roku. Z tego też powodu potrzebne są pieniądze na przywrócenie stabilizacji finansowej powiatowej placówki służby zdrowia.

Lada dzień planuje ona wprowadzić e-recepty i dyrekcja szpitala będzie starać się w Narodowym Funduszu Zdrowia o zwrot części poniesionych kosztów na ten cel. Podmiot obsługujący informatycznie ZOZ w Łowiczu z powodu finansowej zapaści nie otrzymuje jednak pieniędzy od dobrego pół roku. Dyrekcja szpitala nie ma więc udokumentowanych wydatków na ten cel.

ZOZ w Łowiczu znalazł się w trudnej sytuacji organizacyjnej po tym, jak zewnętrzna firma, która miała zapewniać miesięcznie 60 lekarskich dyżurów, wymówiła umowę dyrekcji szpitala. Wicedyrektor Grabowski zapewnia, że sytuację udało się opanować, choć szefostwo ZOZ miało tylko dwa tygodnie okresu wypowiedzenia.

- W trudnej sytuacji szpitala dziwi mnie, że zamiast pokryć od razu całą odnotowaną stratę, to robimy to w dwu transzach - mówi radny opozycyjny Krzysztof Górski.

Na wniosek Zarządu Powiatu Łowickiego szpital otrzyma 1 mln zł do końca tego roku, a pozostałe niespełna 1,4 mln zł do 31 marca przyszłego. Na pierwszą transzę pójdą pieniądze z wolnych funduszy z ubiegłego roku.

Teoretycznie wynoszą one 6,7 mln zł, ale w praktyce jest to kwota znacznie niższa, gdyż część pieniędzy - około 4,4 mln zł - zostanie przeznaczona na realizację programów unijnych oraz na pokrycie braków finansowych w oświacie.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.