ZM Bzura w Łowiczu: Minorowe nastroje zamiast kamienia węgielnego [Zdjęcia]
Miało być uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod inwestycję wartą prawie 70 mln zł, a skończyło się na konferencji prasowej, na której decyzję wojewody łódzkiego porównano do historii opisanych w „Dziejach głupoty w Polsce” Aleksandra Bocheńskiego.
Rozpoczęta w wakacje przez Strabag budowa zakładu zagospodarowania odpadów w Piaskach Bankowych została wstrzymana przez służby wojewody Zbigniewa Rau. Uchylił on pozwolenie na budowę wydane cztery lata temu przez starostę łowickiego Krzysztofa Figata. Powodem był fakt, iż na etapie postępowania administracyjnego statusu strony nie otrzymało dwóch mieszkańców gminy Bielawy, protestujących przeciwko budowie „składowiska śmieci”. Ich prawa do bycia stroną prawomocnym wyrokiem potwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi.
- Decyzja wojewody łódzkiego jest całkowicie nieuzasadniona – na piątkowej (22 września) konferencji prasowej powiedział Zbigniew Stasiak, ustępujący wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi, który dotuje inwestycję w Piaskach Bankowych. – Wydaje mi się, że wojewoda po prostu nie zdaje sobie sprawy na jakim jest ona etapie.
Ireneusz Zbiciński, prorektor ds. nauki Politechniki Łódzkiej porównał wstrzymanie ogromnej inwestycji „przez jedną osobę” do historii opisywanych w książce Bocheńskiego.
Ryszard Nowakowski, prezes Związku Międzygminnego Bzura, w którego skład wchodzi dwadzieścia gmin z powiatów: łowickiego, zgierskiego, brzezińskiego, tomaszowskiego, poddębickiego i łęczyckiego, budujących wspólnie zakład w Piaskach Bankowych, poinformował nas, że złożył protest na decyzję wojewody łódzkiego.
Przedstawiciele związku ze Zbigniewem Rau chcą się spotkać w przyszłym tygodniu. Liczą, że uda im się przekonać przedstawiciela rządu do zmiany decyzji. Jeżeli to się nie uda, to związkowcom pozostaje droga sądowa lub też kontynuowanie starań o uzyskanie kolejnego pozwolenia na budowę.
Khoudir Dadache, dyrektor techniczny grupy Strabag poinformował zebranych, że obecnie prowadzone są prace zabezpieczające i wyraził nadzieję, że budowa znów zostanie niebawem wznowiona.