Zmienił oblicze skierniewickiej chirurgii

Czytaj dalej
Fot. Agnieszka Kubik
Aneta Kapelusz

Zmienił oblicze skierniewickiej chirurgii

Aneta Kapelusz

Tadeusz Wagner z powodzeniem zszył głęboką ranę serca u nastolatka. W czasie wojny zapobiegł eutanazji 700 osób

W 1957 roku w skierniewickim szpitalu, po raz pierwszy na szczeblu powiatowym, dr Tadeusz Wagner w asyście lekarzy Jana Zwierza i Stefana Lipskiego, dokonał pomyślnej operacji zszycia głębokiej rany serca. Rana zadana została nożem podczas napadu bandyckiego. Po operacji nastoletni pacjent wrócił do zupełnego zdrowia.

Dr Tadeusz Wagner, ordynator oddziału chirurgicznego w Skierniewicach, przez 13 lat swojego kierownictwa zdołał przekształcić mały, prowincjonalny oddział chirurgiczny w ośrodek kliniczny dorównujący poziomem najlepszym oddziałom wielkomiejskim. W całej Polsce znane były jego doskonałe wyniki. Doktor Wagner kierował skierniewickim oddziałem chirurgii w latach 1945-1958. Był jednym z inicjatorów budowy nowego szpitala.

Ale zanim przybył do Skierniewic, dosłużył się już interesującej biografii. Tadeusz Wagner (1904-1963) był synem chirurga dr Ludwika Bronisława Wagnera, który prowadził szpital w Wieluniu. Dr Ludwik Bronisław Wagner będąc na emeryturze także mieszkał w Skierniewicach, tu zmarł i został pochowany na cmentarzu św. Józefa.

Młody Tadeusz Wagner ukończył studia medyczne na Uniwersytecie Warszawskim, specjalizację zrobił w Szpitalu Okręgowym w Toruniu. W 1937 roku przeniósł się do Warszawy, gdzie pracował w Instytucie Chirurgii Urazowej, a następnie w Klinice Chirurgicznej Uniwersytetu Warszawskiego, będąc jej kierownikiem.

W czasie okupacji pracował jako lekarz powstańczy w Szpitalu Dzieciątka Jezus w Warszawie. Dr Wagner na czele niewielkiej grupy lekarzy i studentów niósł pomoc rannym dostarczanym przez obie walczące strony. Biegle władając językiem niemieckim, zapobiegł eutanazji 700 umysłowo chorych ze szpitala w Tworkach skazanych przez hitlerowców na śmierć.

Jak podaje dr Stefan Lipski: "Szpital Dzieciątka Jezus miał zostać spalony przez własowców. Niemcy, w rewanżu za ludzkie traktowanie swoich rannych, zaproponowali dr Wagnerowi ewakuację szpitala do Tworek, pod warunkiem jednak, że polscy lekarze uśmiercą znajdujących się tam 700 umysłowo chorych pacjentów zastrzykiem dużych dawek morfiny.

Dr Tadeusz Wagner oświadczył wtedy: Trudno, co ma się stać z nami to się stanie, ale my chorych truć nie będziemy. Jest to sprzeczne z naszą etyką lekarską i ludzką. Wymagało to wielkiej odwagi i determinacji, ale zrobiło wielkie wrażenie na prof. Bormanie, lekarzu SS, który stwierdził: A jednak piękny jest fakt, że nawet mimo wojny lekarze wszystkich krajów mogą się ze sobą porozumieć." Współpracownicy dr Wagnera wspominają, że w czasie okupacji jego hart ducha oraz spokój nie raz uratowały życie chorym i personelowi.

Dr Tadeusz Wagner zmarł w 1963 roku po nieuleczalnej chorobie. W ostatnich latach życia piastował stanowisko ordynatora Wojewódzkiego Szpitala w Warszawie oraz został specjalistą na ówczesne woj. warszawskie. Za swoje dokonania otrzymał Złoty Krzyż Zasługi, a jedna z ulic na osiedlu Widok w Skierniewicach została nazwana jego imieniem.

Aneta Kapelusz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.