Znane od tysięcy lat bańki wracają do łask

Czytaj dalej
Fot. Fot. 123rf
Marta Meler

Znane od tysięcy lat bańki wracają do łask

Marta Meler

Najpopularniejsze i, zdaniem wielu, także najbardziej skuteczne, są bańki "ogniowe". Ubocznym efektem stawiania baniek jest poprawa samopoczucia i przypływ energii.

Dr Halina Kondraciuk, specjalistka terapii próżniowej (za serwisem Poradnik Zdrowie)

Stawianie baniek, jak wiele popularnych dzisiaj naturalnych sposobów leczenia, pochodzi z Dalekiego Wschodu. W Chinach metoda ta z powodzeniem stosowana jest od kilku tysięcy lat i nadal cieszy się ogromną popularnością. Bańki różnego typu znajdują się tam na wyposażeniu niemal każdego gabinetu medycyny naturalnej.

Jak działa bańka?

Kluczowym działaniem podczas stawiania baniek jest wytworzenie podciśnienia, na skutek którego bańka zostaje przyssana do skóry.

W zależności od rodzaju baniek, podciśnienie może powstawać na wiele sposobów. W przypadku najczęściej stosowanych baniek ogniowych do przyssania się dochodzi w wyniku wypalenia w ich wnętrzu tlenu.

Podłożem terapeutycznego działania baniek jest wywoływanie miejscowego wynaczynienia krwi, która wydostaje się z pękających w trakcie zabiegu drobnych naczyń krwionośnych. Dla układu odpornościowego jest to silny bodziec do produkcji ciał odpornościowych, które następnie zwalczają czynniki chorobotwórcze wywołujące infekcję. Wynaczynieniu krwi towarzyszy także drażnienie receptorów, powodujące intensywne dotlenienie komórek i oczyszczanie tkanek z produktów przemiany materii. Stąd m.in. efekt pobudzenia, poprawy samopoczucia i wzrostu poziomu energii po zabiegu.

Ogień, pompka, guma

W Polsce w powszechnym użyciu są obecnie trzy rodzaje baniek: ogniowe, bezogniowe oraz gumowe, nazywane też chińskimi.

Za najskuteczniejsze uchodzą pierwsze z nich. Tradycyjne bańki ogniowe wykonane są ze szkła a oprócz nich do przeprowadzenia zabiegu potrzebny jest dodatkowy sprzęt, m.in. źródło ognia, spirytus, wata i specjalny drucik zwany kwaczem. W sprzedaży dostępne są także bańki ogniowe ze specjalnym zapalnikiem, nieco prostsze w użyciu. Nadal jednak postawienie baniek wymaga dużej wprawy, dlatego najlepiej jest zlecić to doświadczonej osobie, np. pielęgniarce.

Najczęstszym zagrożeniem przy tego typu zabiegu są poparzenia. Aby tego uniknąć, należy pamiętać o natłuszczeniu skóry w miejscach, gdzie będą stawiane bańki, zgoleniu ewentualnych włosów a w razie zbyt silnego zassania umożliwić dopływ powietrza.

W bańkach bezogniowych podciśnienie uzyskuje się poprzez odessanie powietrza przez specjalny zaworek, w bańce gumowej podciśnienie zapewnia sprężystość gumy.

Miejsce postawienia baniek zależy od schorzenia. W przeziębieniu i schorzeniach górnych dróg oddechowych zaleca się wykonanie zabiegu na plecach i klatce piersiowej, zwracając uwagę, aby baniek nie stawiać w okolicach dużych naczyń krwionośnych i serca.

Jest to najczęstsze, choć nie jedyne, zastosowanie baniek. Zabieg ten skuteczny jest także w bólach reumatycznych i innych chorobach układu kostno-stawowego, astmie oskrzelowej, chorobie niedokrwiennej serca, osłabieniu odporności oraz w różnego typu nerwobólach i bólach mięśni.

Bańki nie takie straszne

Ze względu na dużą większą wygodę oraz bezpieczeństwo stosowania, coraz większą popularność, zwłaszcza wśród rodziców małych dzieci, zyskują bańki bezogniowe, w których podciśnienie powstaje w wyniku odessania powietrza za pomocą specjalnej pompki, a umieszczony na końcu każdej z nich zawór utrzymuje ten stan w ich wnętrzu.

Choć producenci tego typu baniek deklarują, że są one równie skuteczne co tradycyjna wersja ogniowa, przez specjalistów medycyny naturalnej uchodzą one za gorszą alternatywę.

Do ciekawostek o charakterze przede wszystkim historycznym należy stawianie tzw. baniek ciętych. W trakcie tego zabiegu bańki przykładano w to samo miejsce dwukrotnie. Najpierw na kilka minut w celu wywołania miejscowego przekrwienia. Następnie skórę w tym miejscu nacinano, po czym ponownie stawiano bańkę tak, aby wypływająca krew zbierała się wewnątrz bańki.

Na cellulit bańka

Przy pomocy baniek można także skutecznie walczyć z "pomarańczową skórką".

Tego typu masaż antycellulitowy jest obecnie w ofercie wielu zabiegów kosmetycznych. Trwa około godziny a najlepsze rezultaty osiągane są po przeprowadzeniu serii około dziesięciu zabiegów w kilkudniowych odstępach czasu.

W trakcie zabiegu wykorzystywane są specjalne bańki gumowe różnej wielkości, nazywane chińskimi, dostępne także m.in. w aptekach. Masaż za ich pomocą można także wykonać samodzielnie w domu, choć wymaga to wprawy oraz znajomości zasad. Szczelnie przyssaną bańkę prowadzi się od dołu do góry w kierunku węzłów pachwinowych, następnie tę samą okolicę ciała masuje się ruchem okrężnym oraz ósemkami by na końcu zrobić masaż ręczny.

Skutecznie przeprowadzony zabieg objawia się przekrwieniem, jednak nie powinno się doprowadzać do powstawania zasinień. W wyniku zabiegu dochodzi nie tylko do zredukowania cellulitu, ale także ujędrnienia i zwiększenia napięcia skóry.

Bańki gumowe, ze względu na większa elastyczność i związaną z tym możliwość dopasowania się do nieregularnych kształtów ciała, z powodzeniem mogą być stosowane w takich okolicach ciała, które uniemożliwiają użycie szklanych.

Autorka jest magistrem farmacji

Stawianie baniek zalecane jest:

Marta Meler

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.