Żołnierz 10 PP w Łowiczu ma dwa groby. Ustalono, gdzie spoczywa
Członkom Stowarzyszenia Historycznego im. 10 Pułku Piechoty w Łowiczu udało się ustalić, w którym z dwóch grobów pochowano starszego sierżanta Antoniego Opalskiego. Żołnierz 10 PP spoczywa w Palmirach.
- Długo nas nurtowało, czy sierżant Opalski spoczywa w rodzinnym grobie na cmentarzu katedralnym w Łowiczu, czy może na zbiorowej nekropolii w Palmirach - informuje Piotr Marciniak, szef łowickiej grupy rekonstrukcyjnej. - Wielokrotnie odwiedzaliśmy i odwiedzamy jego łowicki grób, aby oddać hołd żołnierzowi 10 PP. W 2015 roku podczas rajdu historycznego członkowie naszego stowarzyszenia odkryli jego miejsce pochówku również w Palmirach (od grudnia 1939 roku do lipca 1941 hitlerowcy dokonali tam masowych mordów na około 2 tys. Polaków. Udało się zidentyfikować zaledwie 400 z zabitych - przyp. red.).
Starszy sierżant Opalski mieszkał przy ulicy, która przed wojną nosiła nazwę Zielkówki, a obecnie patronuje jej generał Stanisław Klicki. Przy tej ulicy mieszka także babcia Adriana Polaka, jednego z członków SH im. 10 PP. Dzięki jej pomocy dziesiątak ustalił, że nadal mieszka tam również młodsza córka Antoniego Opalskiego - Wanda Kowalczyk.
Prezes Marciniak i Adrian Polak odwiedzili ją kilka dni temu. Z jej opowieści wynika, że Niemcy na początku 1941 roku przeprowadzili na dzisiejszej ulicy Klickiego obławę. Ich celem byli żołnierze 10 PP. Do hitlerowskiego więzienia przy ul. Kurkowej trafił nie tylko sierżant Opalski, ale także jego szwagier - plutonowy Bronisław Drzewiecki. Źródła historyczne podają natomiast informację, że akcja gestapo była wymierzona w Polską Organizację Zbrojną, której trzon wojskowy stanowili podoficerowie 10 PP. Łącznie aresztowano ponad 150 osób. Zostali oni wywiezieni do więzienia w stołecznym Pawiaku.
Antonina Opalska, żona podoficera WP, próbowała wykupić małżonka u więziennych strażników. Zanim jednak doszło do wymiany Antoni Opalski został wywieziony z Łowicza i wszelki słuch o nim zaginął.
Jego tragiczny los wyszedł na jaw dopiero po wojnie. Antonina Opalska szukała męża m. in. za pośrednictwem Polskiego Czerwonego Krzyża. W 1946 roku PCK zawiadomił kobietę, że Antoni Opalski został rozstrzelany przez Niemców w Palmirach. Zginął w 1941 roku, a jego zwłoki ekshumowano 15 kwietnia 1946 roku. Antonina Opalska dokonała identyfikacji zwłok męża. Przedstawiciele PCK nie zgodzili się na przewiezienie jego szczątków do Łowicza. Zostały one pochowane na cmentarzu palmirskim w grobie oznaczonym numerem XV. W rodzinnym grobie w Łowiczu złożono jedynie metalową puszkę, do której Antonina Oplaska podczas identyfikacji męża włożyły strzępy jego ubrania oraz ziemię z miejsca kaźni.
