Zaczęło się wypalanie traw. Tylko w ciągu trzech słonecznych dni marca na terenie powiatu skierniewickiego straż jeździła do 3 pożarów traw. Statystyki pokazują, że będzie tylko gorzej, mimo iż podpalaczowi grozić może nawet więzienie.
Jak co roku przełom zimy i wiosny to czas, w którym strażacy są wzywani coraz częściej do pożarów, których tak naprawdę nie powinno być. Chodzi oczywiście o pożary traw, których powodem w znacznej większości przypadków jest podpalenie.
- Tylko w ostatnich dniach jeździliśmy do trzech takich pożarów. Paliło się na Rudzie, w Lipcach Reymontowskich i przy ulicy Sosnowej w Skierniewicach - mówi kapitan Bartłomiej Wójcik, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Skierniewicach.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień