Związkowcy "Solidarności" walczą o podwyżki w ZPOW Agros Nova
Związkowcy NSZZ „Solidarność” ze spółki ZPOW Agros Nova w Łowiczu domagają się do pracodawcy podwyżki płac.
Maspex Wadowice jest jedną z największych w Europie Środkowo-Wschodniej firm w segmencie produktów spożywczych. W połowie 2015 roku grupa nabyła część aktywów firmy Agros Nova, w tym marki: Łowicz (dżemy, syropy, sosy, koncentraty pomidorowe, dania gotowe), Kotlin i Włocławek (keczupy) oraz Krakus (zupy). Wszystkie te artykuły spożywcze produkowane są w łowickim zakładzie ZPOW Agros Nova. Zatrudnia on 550 osób, w tym sezonowo około 40 obywateli Ukrainy.
- W zależności od posiadanych kompetencji przez pracowników walczymy o podwyżki płacy zasadniczej w wysokości od 100 do 400 zł do ręki - informuje Teresa Kowalska-Suchecka, przewodnicząca zakładowej organizacji związkowej, a zarazem szefowa „Solidarności” w powiecie łowickim. - Nowe władze wypowiedziały układ zbiorowy pracy, a pracownicy nie otrzymali podwyżek. Na wszystkie próby nawiązania przez nas dialogu władze spółki odpowiadały milczeniem. W efekcie wynagrodzenie dla wykwalifikowanych pracowników z uprawnieniami jest porównywalne z pensją nowoprzyjętych.
Związkowcy weszli z pracodawcą w spór zbiorowy. Obecnie rozmowy między przedstawicielami załogi a przedstawicielami władz spółki komandytowej weszły w fazę mediacji.
- Od początku podstawowym argumentem związków zawodowych była wysokość pensji i odejścia pracowników - komentuje Jarosław Samsel, wiceprezes Zarządu ZPOW Agros Nova w Łowiczu. - Natomiast fluktuacja w naszej spółce jest na bardzo niskim poziomie - w tym roku wyniosła 0,4 proc. Jeżeli chodzi o wynagrodzenia, to od 2015 roku, czyli od momentu wejścia firmy Agros Nova do Grupy Maspex - wynagrodzenia zasadnicze wzrosły o około 27 proc.
Wiceprezes Samsel dodaje, że dalsze podwyżki są planowane po uruchomieniu nowej hali produkcyjnej, czyli w pierwszym kwartale przyszłego roku. Pracodawca poinformował o tym związkowców.
Grupa Masepx Wadowice obecnie prowadzi w Łowiczu inwestycje o łącznej wartości 200 milionów zł. Obejmują one m.in. budowę zakładu produkcyjnego z instalacją nowoczesnych linii technologicznych, powstanie zautomatyzowanego centrum logistycznego oraz rozbudowę zaplecza służącego przetwórstwu owoców i warzyw.
- Powyższe inwestycje zwiększą konkurencyjność spółki, ale także dzięki nim pracownicy będą mieli zdecydowanie lepsze, niż do tej pory, warunki pracy - mówi Samsel. - To dla nas ważne.
Teresa Kowalska-Suchecka ma nadzieję, że pracodawca na podwyżki zdecyduje się wcześniej. - Ludzie przychodzili i mówili wprost, że się zwalniają, gdyż za mało zarabiają - dodaje przedstawicielka zakładowej „Solidarności”.