Wciąż trwają negocjacje władz miasta z pedagogicznymi i niepedagogicznymi pracownikami szkół, którym grozi zwolnienie. Jak pisaliśmy wcześniej, miasto szuka około 7 mln zł oszczędności w oświacie, czyli tyle, ile musi dokładać.
Nie jest to, oczywiście, prostym zadaniem, ale wyjścia, zdaniem władz miasta, nie ma.
- Jeśli chcemy utrzymać obecny stan rzeczy w szkołach, choćby klasy profilowane czy wiele programów, które są od lat kontynuowane, musimy takie decyzje podjąć - mówi Jarosław Chęcielewski, wiceprezydent Skierniewic. - Po spotkaniu, które odbyło się w ubiegłym tygodniu w sprawie zwolnień w oświacie, dyrektorzy oraz my otrzymaliśmy mnóstwo pytań, więc obecnie jesteśmy na etapie wypracowywania kompromisów.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień