Mieszkańcy Grabiny w panice.
Z ust do ust powtarzana jest plotka, jakoby właściciel kurzej fermy z ulicy Feliksów, którego plany rozbudowy hodowli spotkały się z ostrym sprzeciwem tamtejszych mieszkańców, zmienił plany i teraz zamierzał wybudować kurniki w okolicy ulicy Fabrycznej. W tym celu nabył na Grabinie hektary.
Skierdelek skontaktował się z biznesmenem pytając, czy ma dobrą nowinę dla Feliksowa (i wręcz przeciwnie dla Grabiny). Pytanie spotkało się ze zdziwieniem, a rozmówca zdecydowanie zaprzeczył, jakoby planował budowę kurzej fermy na Grabinie.