Skierdelek poleca czujność wszystkim, którzy podczas skierniewickiego święta chcą się zaopatrywać w wyszukane produkty.
Skierdelek już kiedyś w głowę zachodził, jak to się stało, że w logotyp 560. urodzin miasta wkradł się ptaszek.
Ile razy Skierdelek słyszał, że w naszym mieście jakiego biznesu człowiek nie otworzy, to i tak nie wypali.
Niedawno w skierniewickim ratuszu wyremontowano korytarz na parterze, mieszczący wydział spraw obywatelskich i tynk przestał sypać się na głowy obywateli, a i urzędnikom byt się polepszył.
Ludzie wystraszyli się afrykańskich kierunków, więc nad polskim morzem drogo, jak diabli.
Skierdelek sądził, że wolontariat to samo dobro...
W Rynku w Skierniewicach rozebrano budę...
Nikogo nie trzeba przekonywać, że w dzisiejszych czasach przyjazna i nowoczesna witryna internetowa to wizytówka instytucji.
Skierdelek obserwuje różne akcje organizowane przez urząd miasta.
... ale niekiedy ciężko się powstrzymać, kiedy pewien skierniewicki radny wypisuje w necie coraz większe bzdury.
Skierdelek, często zmęczony i przepracowany, zawsze z zazdrością spogląda na poduchę, w którą zapada się wydział kultury.
Skierdelek ma swoje lata, więc życie zna, ale czasem się zastanawia nad fenomenem tych równych i równiejszych. Ot, choćby...
Skierdelek zobaczył ostatnio przystojnego mężczyznę w galerii Dekada.
Skierdelkowi ostatnio się zdarzyło, że musiał wstać wcześniej niż zwykle i robić za taksówkę.
Skierdelkowi się obiło o uszy, że dyrekcja CKiS rekomenduje swojego kolegę na szefa lokalnej rozgłośni - podobno między tym obecnym a dyrekcją wyraźnie brakuje chemii.
Skierdelek dowiedział się ostatnio przeglądając internety, że media, z którymi niejako ma do czynienia, są częścią układu - razem z władzą, lokalnym biznesem i wpływowymi prawnikami.
Przeglądając wpisy na FB Skierdelek doszedł do wniosku, że przestrzeń internetowa to dla wielu możliwość pochwalenia się swoim szczęściem.
Do Skierdelka doszły słuchy, i to z pewnego wydawałoby się źródła, że były dyrektor szpitala powraca, tym razem w roli... wicedyrektora.
W przedświątecznych wędrówkach Skierdelka, od jajeczka do jajeczka, psiak poczynił pewne obserwacje.
Budowa Europejskiego Centrum Ortopedii Dziecięcej jest dla władz Skierniewic...
Skierdelek śledzi sobie czasem działalność fanpejdża z wkurzonymi w nazwie - skoro do polubienia strony zaprasza osobiście były prezydent Skierniewic, to nieuprzejmie byłoby odmawiać.
Skierdelek uwielbia siedzieć na fejsbuku.
Skierdelek zarzucił frak, dobrał muchę i pognał na Bal Sportowca.
Przed rocznicą uzyskania przez Skierniewice praw miejskich...
Skierdelka tak w uchu zakłuło, że aż zaskowyczał! Zaczął szukać lekarza.
Kiedy Skierdelek słyszy o tysiącach mieszkańców Ukrainy, którzy do naszego miasta przyjeżdżają pracować, to tak mu głowę zaprząta jedna myśl - gdzie ci Ukraińcy się podziewają?
O tym, że z roku na rok spożycie napojów wyskokowych rośnie, mówią statystyki.
Skierdelek biega po mieście i zawsze gdy drepcze na swoich czterech łapkach niedaleko dawnego CODKO przy ul. Reymonta nadziwić się nie może sklepowi, który znajduje się po przeciwnej stronie ulicy.
Kiedy Skierdelek zaplątał się przypadkiem na uroczystość 150-lecia powiatu i gdy zobaczył tych wszystkich polityków, miał ochotę czmychnąć czym prędzej.
O Skierniewicach się mówi, że jak ktoś na Widoku krzyknie, to go na Zadębiu usłyszą.
Dyrektor jednej z miejskich jednostek umawiał się z dziennikarzem na rozmowę, ale nie miał czasu pogadać.
Skierdelek poprzysiągł solennie, że w święta nawet na chwilkę telefonu nie dotknie w innym celu, niż żeby połączenie odebrać.
Poprzedni prezydent Skierniewic nie budował mieszkań socjalnych argumentując, że gdzie by ich nie postawił, przyszli sąsiedzi zaczną się sprzeciwiać lokalizacji.
Radny Paweł Słojewski zagalopował się na ostatniej sesji rady miasta,
Do Skierdelka zadzwoniła zbulwersowana mieszkanka miasta, która poprosiła o interwencję w „bardzo ważnej sprawie”.
Skierdelek podnosząc łebek i oglądając ludzkie twarze ze zdumieniem zauważył, że kobiety są do siebie niepokojąco podobne.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.