Skierniewice, niewielka mieścina
O Skierniewicach się mówi, że jak ktoś na Widoku krzyknie, to go na Zadębiu usłyszą.
Czy jakoś tak... W każdym razie żyjemy w mieścinie, gdzie wszyscy znają wszystkich. A jeśli nie znają, to i tak gadają.
Ale do rzeczy.
Skierdelek popełnił tekst o mężczyźnie, do którego, powiedzmy sobie szczerze, nikt specjalnie nie chce się przyznać. Fakt, facet sobie na to całkowicie zasłużył.
Wtem do Skierdelka dzwoni telefon, że ten człowiek jest... ojcem jego znajomej, no i ta znajoma strasznie nie chce, żeby o nim pisać...
Skierniewice są jednak strasznie małe. Psina chyba musi od nich odetchnąć...