Skierniewice, miasto światowe
Skierdelek zobaczył ostatnio przystojnego mężczyznę w galerii Dekada.
Facet był czarnoskóry i Skierdelkowi, który trochę lat już chodzi po ziemi, się przypomniało, że kiedyś na mieszkańcach to takie czarne zjawisko zrobiłoby piorunujące wrażenie.
A dziś żadnej rewelacji czy pokazywania paluchami. Ot, facet jak facet, tyle że przystojny.
Skierdel pomyślał, że proszę: w Skierniewicach szefowa SOR jest ciemnoskóra, klinikę buduje dr Paley z Florydy, na spotkania charyzmatyczne Marcina ściąga do nas pół Polski i rzecz jasna, w naszym mieście kochają się Francuzi.
Po co gdzieś w świat jechać, skoro świat już jest - tutaj!