Monitoring parku już częściowo działa, a bukszpan też może nie zmarnieje
Zdewastowane przez wandali rzeźby w parku nadal czekają na odnowienie. Dodatkowa warstwa ziemi w ogrodzie francuskim uratuje marniejący bukszpan.
Za kilkanaście dni do miejskiego parku zawitają tłumy skierniewiczan, by podziwiać odżywającą po zimie przyrodę. Zrewitalizowany park nadal się podoba, choć usterki kłują po oczach. W parku nadal czekają na odnowienie zdewastowane przez wandali rzeźby. Na szczęście znów działa tam monitoring (choć jeszcze nie w całości), a Zakład Utrzymania Miasta podjął próbę ratowania usychających bukszpanów.
I chodzi nie tylko usterki, bo jak pisaliśmy przed miesiącem, wandale nie oszczędzili kilku rzeźb w ogrodach w stylu francuskim, używając farby w sprayu.
- Rzeźb jeszcze nie oczyszczono z farby. Zrobi to na zlecenie miasta firma zewnętrzna i na podstawie wystawionego rachunku dostaniemy odszkodowanie - informuje Piotr Majka, prezes Zakładu Utrzymania Miasta.
Wandali z ogrodu francuskiego nie ustalono, być może również dlatego, że zamontowane w parku kamery nie działały, po padł serwer. Jak jest teraz?
- Był problem z serwerem, ale kamery już prawie wszystkie działają, oprócz dwóch czy trzech - wyjaśnia Sławomir Machowski, informatyk urzędu miasta.
Miejska spółka Zakład Utrzymania Miasta, która opiekuje się parkiem, ma problem nie tylko z błotnistymi alejkami (ich nawierzchnia jest z mineralnego kruszywa, które miało być odporne na działanie czynników atmosferycznych, ale jakoś nie chce), ale też z samym ogrodem francuskim. Konkretnie z bukszpanem, który usycha i na nic zdaje się sadzenie nowego.
- W tym rejonie parku jest po prostu mokro i bukszpan się nie utrzyma. Próbowaliśmy robić odwierty, żeby odprowadzić wodę, ale nic to nie dało. Tam podłoże jest nie tylko gliniaste, ale też z ubitego gruzu, jak skała - narzeka prezes Majka.
Zadecydowano więc o nawiezieniu dodatkowej warstwy ziemi i być może to będzie rozwiązaniem problemu marniejącego bukszpanu.
- Już teraz widać, że podniesienie podłoża było dobrym pomysłem, bukszpan dosadzony wygląda dużo lepiej niż ten stary - mówi Piotr Majka.
Czy faktycznie tak jest - skierniewiczanie ocenią już tej wiosny.