Najkrótsza w historii sesja rady miasta. Bo ze Skierdlami?

Czytaj dalej
Skierdelek

Najkrótsza w historii sesja rady miasta. Bo ze Skierdlami?

Skierdelek

Skierdelek pomyślał, że fajnie byłoby się wybrać na sesję rady miasta, bo tam tyle ciekawych rzeczy się przecież dzieje.

Zebrał kolegów i w liczbie pięciu sztuk pojawili się na ostatniej sesji budząc niemałe emocje wśród zebranych.

- A czemu przyszły wszystkie Skierdelki? - dopytywali urzędnicy i radni, aż psina miała dość, bo ile można odpowiadać na te same mało mądre pytania.

Bo miała taki kaprys i tyle.

Efekt obecności wszystkich Skierdelków okazał się jednak dość zaskakujący: nikt z obecnych - oprócz radnego Wyszogrodzkiego, który niezmiennie przedstawiał swoje „interpretacje” - nie zabrał głosu!

Nawet pewniak radny Stanecki, który odkąd znalazł pracę w spółce miejskiej, jakoś zamilkł był.

Milczała jak grób i opozycja. Czyżby loża szyderców napełniła wszystkich lękiem?

Skierdelek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.