Pani poseł mogła to zrobić w kuluarach
Seniorzy powiedzieli Skierdelkowi, że Miejski Dzień Seniora był zorganizowany...
...re-we-la-cyj-nie! Niestety, w beczce miodu pojawiła się łyżka dziegciu: jedna z seniorek stwierdziła, że jej oraz jej znajomym nie podała się „prywata poseł Elżbiety Radziszewskiej”, która na scenie złożyła życzenia i wręczyła kwiaty swojej imienniczce, szefowej klubu seniora Ustronie.
- Na sali było więcej Elżbiet, dlaczego więc została wyróżniona tylko jedna? Pani poseł mogła to zrobić w kuluarach.