Personel DPS w Borówku skarży się na podopiecznego. Dyrektor się dziwi

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Personel DPS w Borówku skarży się na podopiecznego. Dyrektor się dziwi

Rafał Klepczarek

Pracownicy Domu Pomocy Społecznej w Borówku domagają się od jego dyrektora przeniesienia do innej placówki agresywnego podopiecznego. Dyrektor Władysław Grzywacz twierdzi, że to tak, jakby lekarz chciał usunąć ze szpitala zbyt chorego pacjenta.

DPS w Borówku jest powiatową placówką, która opiekuje się 130 osobami. Większość dotknięta jest chorobą psychiczną. W ośrodku w gminie Bielawy pracuje 81 osób. 65 z nich podpisało się pod petycją do dyrektora Władysława Grzywacza w sprawie znalezienia innego miejsca dla pana O. W większości są to pracownicy działu terapeutyczno-opiekuńczego. Personel DPS obawia się o zdrowie swoje i pozostałych mieszkańców.

Pozostało jeszcze 72% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.

    już od
    2,46
    /tydzień
Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.