Przygoda z choinką

Czytaj dalej
Skierdelek

Przygoda z choinką

Skierdelek

Skierdelek podreptał przed świętami na targowisko...

... bo pancia kupowała choinkę.

Dla czworonoga to nic ciekawego, więc ze znudzeniem sobie przysiadł i zaczął ziewać, a pancia latała jak wścieklizna, żeby ładne drzewko kupić. I trafiła na takie jedno, targować się chciała, ale sprzedawca był nieugięty, bo jak usłyszał skierdelek, „świeżutkie, w ubiegłym tygodniu cięte, nie to co w marketach”.

Pancia kupiła.

I skierdelek źle na tym wyszedł, bo już następnego dnia, podczas strojenia, z choinki odpadły prawie wszystkie igły, a skierdelek nosek sobie pokłuł. Niech no tylko spotka tego oszusta od choinek, to mu nogawki postrzępi!

Skierdelek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.