Wokół Pałacu Prymasowskiego
Moja odpowiedź na artykuł z 28 sierpnia dotyczący sprzedaży pałacu.
Red. Sławomir Burzyński w artykule "Pałac biskupów nie jest na sprzedaż" donosi : "Była radna opisuje na blogu swoje pobożne życzenia. Plotka wyssana z palca idzie w świat. Dlaczego była radna rozpowszechnia plotki? Od byłej radnej spodziewaliśmy się większej odpowiedzialności za słowo."
Sprzedaży Pałacu Prymasowskiego nie można nazwać moim "pobożnym życzeniem" , bowiem sprawa ta była podniesiona na posiedzeniu Rady Naukowej Instytutu Ogrodnictwa, podczas prezentacji kandydatów na dyrektora Instytutu . Wówczas prof. Małgorzata Korbin wskazała jako elementy oszczędności sprzedaż pałacyku w Puławach, Willi Aleksandria oraz Pałacu Prymasowskiego, były też pokazywane zdjęcia tych obiektów.
Redakcja "ITS" sprowadzając sprawę sprzedaży pałacu do plotki, ośmieszając moją osobę, jako " rozpowszechniającą plotki wyssane z palca, bez odpowiedzialności za słowo"naruszyła moje dobre imię oraz zdeprecjonowała mój ważny apel do władz miasta o wstrzymanie się z wydawaniem milionów na budowę nowego muzeum i zarezerwowanie tych pieniędzy na zakup pałacu.
Alicja Cyrańska