Kapitan brytyjskiego lotniskowca stracił stanowisko, bo używał samochodu służbowego do celów prywatnych. W RP to standardy dziwaczne. Nikt tu nie chce cierpieć za miliony. Woli za miliony latać.
Dla jednych wolności obywatelskie i demokracja to słowa, które coś znaczą, dla innych to jakieś inteligenckie brednie. Jedni na sztandarach mają prawo, drudzy pięść. Władza świecka przyzwoliła, kościelna pobłogosławiła, no to kraj się faszyzuje....
Do polityki nie idzie się dla pieniędzy - głoszą prominenci jedynie słusznej partii. Oczywiście, że nie dla pieniędzy, ponieważ idzie się tam po pieniądze: ze SKOK-ów, spółek Skarbu Państwa, banków, PCK i budżetu, czyli łatwą kasę z naszych podatków.
Jak się okazuje, nie trzeba mieć mediów finansowanych miliardami z kieszeni podatnika, żeby nakręcić dobry reportaż, który będą oglądały miliony, a dzięki dotarciu do masowego odbiorcy potężne instytucje w państwie zadrżą w posadach.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.